
Drzewom nie wypadają włosy Małgorzaty Szczerbowskiej, która w czytaniu zagrała jedną z ról, to intymna, pełna nieoczekiwanych zwrotów rozmowa w ogrodzie przy obieraniu truskawek między kobietą, jej nieżyjąca babką, kozą Łeśką i mężczyzną, lekko sparodiowanym na użytek tej abstrakcyjnej sytuacji. To tekst o kobietach, które są silne, zdecydowane, zdolne do poświęceń, ale też delikatne i łatwe do zranienia. „To opowieść o kobiecości i tęsknocie za życiem w zgodzie z samym sobą i w zgodzie z naturą – zauważa Judyta Berłowska – tekst o samotności i o nadziei na realny kontakt z drugim człowiekiem”.
fot. BTW Photographers Maziarz Rajter
fot. BTW Photographers Maziarz Rajter









